Zwykła, klasyczna czekolada i surowe ziarna kakaowca to produkty o zupełnie różnych właściwościach – różnica tkwi w stopniu przetworzenia produktu.
Klasyczną, zwykłą czekoladę niezależnie czy jest to odmiana gorzka czy mleczna produkuje się przeważnie z prażonych ziaren kakaowca, jednocześnie przypisując jej duże wartości odżywcze. Jednak okazuje się, że zbawienne dla zdrowia i urody właściwości czekolady przypisywane są nie temu produktowi, co trzeba! Niestety w procesie prażenia i alkalizacji ziaren kakaowca tracą one nawet 90% cennych antyoksydantów! Zupełnie inaczej wygląda to w przypadku surowych (nieprażonych i nieprzetworzonych ziaren).
Najważniejszym pierwiastkiem obecnym w surowych nasionach kakaowca jest magnez. Stężenie tego pierwiastka w surowych nasionach jest znacznie wyższe niż w prażonym ziarnie, które jest wykorzystywane do produkcji większości czekolad. W dzisiejszych czasach magnez jest jednym z pierwiastków, których niedobór najbardziej nam doskwiera. Dodatkowo zawarte w ziarnach witaminy z grupy B i tryptofan, są wykorzystywane przez mózg do wytwarzania neuroprzekaźnika, zwanego serotoniną, która zapewnia spokój i daje uczucie szczęścia.
Obecna w ziarnach Fenyloetyloamina uzyskała przydomek „czekoladowej amfetaminy”, gdyż wysoki poziom tego neuroprzekaźnika pomaga wywołać uczucie podekscytowania. Surowe nasiona kakaowca to również bardzo cenne źródło antyoksydantów, które chronią organizm przed szkodliwym działaniem wolnych rodników. Dzięki obecności takich związków jak antocyjany i katechiny, kakao wpływa na szybszą regenerację komórek organizmu, a także skuteczną ochronę przed przedwczesnymi procesami starzenia, również takimi jak zmarszczki czy utrata elastyczności skóry.
W ziarnach kakaowca znajdziemy też sporo fosforu, nazywanego pierwiastkiem piękności, który korzystne wpływa na skórę, włosy i paznokcie.
Aleksandra Strączek – Dietetyk